Tekst – Dmitry Glukhovsky – czyli „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego XXI wieku

Posted: 14 grudnia 2017 in Aktualności

IMG_0474Powieść „Tekst” to całkowicie inna książka rosyjskiego autora, które wyszły spod jego pióra. Fani trylogii METRA oraz powieści m.in. FU.TURE mogą być w lekkiej konsternacji. Tym razem autor „nie karmi” nas postapokaliptycznymi obrazami świata. Fabuła oraz wydarzenia mają miejsce w teraźniejszej Moskwie. „Tekst” to powieść bardzo mocna, która pozostaje w pamięci. Ukazuje losy młodego mężczyzny, którego życie nie było usłane różami. Siedem lat w więzieniu odbiło piętno na Ilji. Zemsta, a co za tym idzie i kara niweczą cały plan. Droga do normalności zostaje zamknięta. Od teraz, każdy kolejny dzień będzie dniem życia w pełnym napięciu, trwodze, bojaźni.  Koncentracja na głównym bohaterze, jego zachowaniu ma za zadanie w pełni oddać tragizm jednostki. Podjęcie jakiejkolwiek decyzji, będzie dla niego przegraną.

Dmitry Glukovsky podejmuje w swojej powieści również temat izolowania się od otaczającego nas świata – w interaktywny świat – jakim jest telefon komórkowy. Ile czasu, każdy z nas, poświęca dziennie na bezproduktywne dotykanie szklanego ekranu? Kupujemy, bawimy się, umawiamy się, rozmawiamy. To tylko nieliczne czynności z życia codziennego, udające się nam „załatwić” za pomocą telefonu. Oczywiście, w sieci, jesteśmy osobami anonimowymi. Pozwalamy sobie tak naprawdę na wszystko, ponieważ nikt nas nie zna, nikt nas nie rozpozna. Podwójna gra, podwójna tożsamość. Co dalej z tą naszą nowoczesnością? Udoskonalenie techniczne, a co za tym idzie minimalny kontakt człowieka z człowiekiem. Przesłanie Glukhovskiego jest jednoznaczny, iż trzeba walczyć, z tym co odbiera nam przyjemność z życia. Być otwartym na świat, na ludzi, cieszyć się życiem. Trzeba stać się WOLNYM, aby tą wolność zrozumieć i pokochać.

Nowa powieść Dmitra Glukhovskiego w moim mniemaniu zasługuje na najwyższą ocenę. Ukazuje teraźniejszy czas, kiedy do „cud techniki” kieruje naszym życiem, od którego jesteśmy uzależnieni, a któremu tak trudno się przeciwstawić. Gdzie przesłane „palce w górze’ lub „serduszka” powodują u nas uśmiech na twarzy, oraz kolejne połechtanie swojego ego.

JP

Dodaj komentarz